sobota, 27 kwietnia 2024

ESKAPADA W ALEKSANDROWIE NA TROPACH PANA SAMOCHODZIKA...

 27 kwietnia wraz z Miejska Biblioteka Publiczna im. Marii Danilewicz Zielińskiej oraz Grupa Turystyczno - Krajoznawcza zaprosiliśmy na spacer tropami Pana Samochodzika w ramach ESKAPADA. Poznaj swój region z przewodnikiem.

W tym roku przypada 95 rocznica urodzin (1929r.) 30 rocznica śmierci (1994r.) Zbigniewa Nienackiego oraz 60 rocznica wydania pierwszej książki z serii przygód najsłynniejszego historyka sztuki czyli " Pan Samochodzik i Wyspa Złoczyńców", którego akcja osadzona jest / przynajmniej częściowo/ w Aleksandrowie Kujawskim.
Spacer o charakterze historyczno-literackim odbywał się na dystansie 6 km ulicami : Wojska Polskiego, Słowackiego, Narutowicza, Dworcowa, Wyspiańskiego, Parkowa, Wojska Polskiego. Piękna pogoda sprzyjała długiej wędrówce 🙂
Eskapadowicze poznali historię miasta, odwiedzili dworzec kolejowy, pałacyk Trojanowskich, Dolinkę Szwajcarską i piramidę.
Po drodze podziwiali min. mural Anny Idzikowskiej 🙂.
W trakcie spaceru prezentowane były fragmenty książek "Sumienie" i "Wyspa Złoczyńców", które odnosiły się do prawdziwych lokalizacji w mieście; fikcja literacka była konfrontowana z prawdą historyczną. W holu biblioteki znajduje się wystawa, na której można zobaczyć jego etapy.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w organizację tegorocznej ESKAPADA. Poznaj swój region z przewodnikiem.
(...)Droga do Aleksandrowa miała kilka ostrych wiraży. A kiedy je przebył, stało się z nim to, co zawsze się z nim działo,ilekroć zbliżał się do tej miejscowości : ogarniały go wspomnienia dzieciństwa i przenikała fala czułości dla samego siebie." (...)
Widzisz ten czerwony, duży kościół ?- Piotr pokazał palcem.- Pod tym kościołem żebrała moja babka.
Nie wierzysz ? Żebrała. To była piekielna staruszka. Otrzymywała emeryturę po mężu kolejarzu i miała własny domek w okolicach Koluszek.
Najstarsza córka, żona lekarza powiatowego, który tu właśnie mieszkał, zaprosiła babkę do siebie, jako że miała siedem pokojów z kuchnią, dwie służące, a była bezdzietna.
Babka lubiła pieniądze i zbierała je w duży worek, który, gdy była w świetnym humorze, pokazywała mi i pozwalała się bawić pieniędzmi.
Lecz babka rzadko bywała w dobrym humorze. Od czasu do czasu wyobrażała sobie , że córki pozostawiły ją w nędzy.
Wówczas uciekała ze swego elegancko urządzonego pokoju w domu ciotki, siadała pod kościołem wraz z żebraczkami i wyciągała rękę po datek, szepcząc, że wyrodne córki ją w świat wygnały.
Wyobrażasz sobie, co się wówczas działo ? (..)
Z Nienacki"Sumienie"






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz